łazienka
w piątek panowie wybudowali ostatnie ścianki działowe na piętrze (aż dwie) ;) reszta ścianek to karton gips do których nie jestem do końca przekonana ale nasze fundamenty mogły by więcej nie utrzymać
w piątek panowie wybudowali ostatnie ścianki działowe na piętrze (aż dwie) ;) reszta ścianek to karton gips do których nie jestem do końca przekonana ale nasze fundamenty mogły by więcej nie utrzymać
No i stało się, z nieba lał się żar a panowie od dachu zaczęli foliowanie, nie obyło się bez baboli bo ekipa murarska musiała pościnać większość szczytów bo wychodziły ponad krokwie, (mąż się dopatrzył malując więzbę ), dach będzie czekał na blachę jeszcze kilka dni foli groziło przetarcie.
majstry jeszcze wczoraj nadlali schodki ;)
wczoraj mąż opryskiwaczem wymalowł całe drzewo, sześć godzin mu się zeszło, do ciemnej nocy skakał bo od rana foliowanie :) dodam że więzbę kupiliśmy już impregnowaną ,
Wczoraj panowie ukończyli większość prac już widać widać zarys naszego pięknego daszku ;)
a tu zbliżenie na kominy