dekarze
Data dodania: 2010-07-01
no i się w końcu doczekaliśmy, panowie od dachu pojawili się już wczoraj,, dłubią, dłubią a roboty nie widać, okazało się że wcześniej jak foliowali, to kontrłaty bili jak popadnie aby mieć po czym chodzić, a teraz je odrywają i przybiją tam gdzie docelowo powinny być.
Nie wiem co to za ekipa -kożystają z naszego rusztowania i z naszej gilotyny bo jak mąż zobaczył ich w akcji z nożycami to się załamał
blacha rynny i cały osprzęt koszt 16900 PLN
a to ich dzieło: