c.o. dzień pierwszy
wczoraj pięciu panów pojawiło się na budowie i zaczęli rozkładać rurki, kuć, i już zdążyli mnie wkurzyć, bo we wstępnych rozmowach mówili że załatają po sobie to co nadkują pod kaloryfery,że tak jak najbardziej , oni wchodzą po tynkach bo oni to potem łatają i zacierają, a teraz okazuje się że jednak nie :/,
a jak zobaczyłam szafki pod rozdzielnie to mi ręce opadły (100 x 60) i coś takiego ma być w łazience na piętrze:0, czy to musi być takie duuuuże??????
hydraulik przywiózł też pierwszą fakturę za materiał, w porównaniu z cenami na allegro to dosłownie kosmos:0
oto ich wczorajsze wypociny:
i tego jak by było mało ktoś uszkodził instalację od odkurzacza i oczywiście nie ma winnego:/, wczoraj na budowie byli panowie od c.o. i panowie od poprawek na dachu
Komentarze