montaż okien
dziś panowie zamontowali nam okienka, ale niestety jeszcze nie jesteśmy SSZ, bo nie mamy dachu:/ ale już niedługo:))))
tak to wygląda
tak się prezentuje kolorek
dziś panowie zamontowali nam okienka, ale niestety jeszcze nie jesteśmy SSZ, bo nie mamy dachu:/ ale już niedługo:))))
tak to wygląda
tak się prezentuje kolorek
no i się w końcu doczekaliśmy, panowie od dachu pojawili się już wczoraj,, dłubią, dłubią a roboty nie widać, okazało się że wcześniej jak foliowali, to kontrłaty bili jak popadnie aby mieć po czym chodzić, a teraz je odrywają i przybiją tam gdzie docelowo powinny być.
Nie wiem co to za ekipa -kożystają z naszego rusztowania i z naszej gilotyny bo jak mąż zobaczył ich w akcji z nożycami to się załamał
blacha rynny i cały osprzęt koszt 16900 PLN
a to ich dzieło:
tak jak wcześniej pisałam mąż zbierał siły na przesunięcie otworu na drzwi na srodek scianki, zbierał zbierał aż w końcu zebrał,
ścianka powstała błyskawicznie ,pomocników było mnustwo :)
teraz wystarczyło by wstawić nadproże , potem wyciąć reszte otworu i fajrant, ale nie, jak zwykle wszystko zaczęło się sypać,wrrrrr...
elektryka nadal się robi a , panowie od dachu dziś też się nie pokazali, podobno mają być jutro
pisałam wcześniej ze znajomy z mężem miał kłaść elektrykę , ale skończyło się tak iz znajomy wogóle nie odbiera telefonów jest poprostu nieosiągalny ;-], (pozdrawiam cię Wojtuś)
i tak tym sposobem najeliśmy elektryków koszt:40 pln z punktu ( robocizna)+ 600 PLN podłączenie rozdzielni + nasz materiał
we wtorek zaczęli plątać, oto kilka wstępnych fotek
och jak ja lubię jak coś sie dzieje:)
o dekarzach słuch zaginął;/ mięli przyjść we wtorek potem ze niby w czwartek a może jutro?
Mąż przygotował wszystko pod tynki i okna
trzeba jeszcze przesunąć otwór na drzwi wejściowe ale na to narazie mąż zbiera siły ;-)
we wtorek przyjechał piec tak jak pisałam wcześniej koszt 6000 PLN